Autor:
afterparty
Redakcja i uwagi:
Dondu
PCB metodą termotransferu:
Spis treści
Krok 6
Teraz wsypujemy trochę proszku do prania/płynu do naczyń/innego detergentu do naczynia z wodą i wrzucamy płytkę z papierem.
Czekamy około
10 minut aż porządnie nasiąknie (ścieżki zaczną prześwitywać przez papier) i wyjmujemy. Teraz delikatnie ściągamy papier palcem. Przeciągamy papier, który zaczyna się zwijać i schodzić. Dokładnie zdejmujemy całość.
Trzeba pozbyć się resztek papieru z dziurek w pinach, można zrobić to szpilką. Na tym etapie można wprowadzić poprawki i zamalować nie pokryte/uszkodzone miejsca markerem wodoodpornym.
Po tych zabiegach PCB jest gotowe do wytrawiania. Na płytce pojawią się białe ślady, to resztki kredy z papieru.
Uwagi Dondu
Przy tego typu procesach, czynnikiem je przyspieszającym jest temperatura. Dlatego warto użyć ciepłej wody.
Jak Wy to robicie? PCB metodą termotransferu:
Spis treści
Do wody można dodać trochę octu. Ja na 1/2 litra daję około 2 łyżek stołowych. Papier szybciej odchodzi.
OdpowiedzUsuńProces przyśpiesza gorąca woda z proszkiem do prania. wrzucamy na chwile i papier powinien sam wypłynąć do góry, ale nie na każdym papierze to działa.
OdpowiedzUsuńJa dosypuję kwasku cytrynowego. Świetnie rozpuszcza te upierdliwe resztki papieru między ścieżkami. Należy jednak uważać, bo też lubi reagować z tonerem
OdpowiedzUsuńO, właśnie miałem pisać o tym occie. Osobiście nie próbowałem, ale dużo ludzi w internecie pisze, że dobrze działa
OdpowiedzUsuńpamiętajcie żeby nie wrzucać gorącej płytki do wody mi raz się tak zmniejszyło że złącze 20 goldpinowe miało powyginane nóżki
OdpowiedzUsuńps: robiłem 2 takie same płytki 2 wyszła dobrze ^^
Tylko i wyłącznie sam, 10% ocet, bez wody. Papier sam odchodzi od płytki po 10min, bez pocierania, wydrapywania kredy itp.
OdpowiedzUsuńAndroot
Z octem bedę musiał spróbować.
OdpowiedzUsuńAktualnie płytki robię na żelazku dociskając papier kawałkiem sklejki liściastej - elastyczna i miękka (grubość około 5 mm szerokość około 4 cm) bardzo szybko się całość odbija i nie udało mi sie zepsuć odbicia jeszcze. Gorącą płytkę wrzucam do gorącej wody z płynem do naczyń (na bogato z płynem - zimna woda = zonk) jak ostygnie to zrywam papier palcem, a resztki szczoteczką do zębów (bardzo miękka) szoruje delikatnie wzdłuż ścieżek - łatwo idzie.
Witam. Ja używam wody z ludwikiem:) i wszysko ładnie schodzi. Co do płytki którą zrobiłeś to widać wytrawione brzegi ścieżek. Ja osobiście również robię od niedawna płytki termotransferem ale mam inny sposób i wydaje mi się że jest niebo lepszy.
OdpowiedzUsuńNiżej zdjęcie mojej drugiej wytrawionej w życiu płytki :)
http://oi67.tinypic.com/mlry1s.jpg