Autor: Dondu
5 marca 2013
Pytanie: Jak Mars wykańcza zawartość pamięci Flash?
Odpowiedź: Skutecznie!
Łazik Curiosity badający Czerwoną Planetę, uległ awarii. Najprawdopodobniej jej przyczyną jest uszkodzenie danych w pamięci Flash głównego komputera pokładowego. W ubiegły weekend po wykryciu awarii NASA przełączyła zarządzanie łazikiem na komputery zapasowe.
Prawdopodobną przyczyną utraty danych w pamięci Flash jest promieniowanie.
Więcej na stronie NASA: Computer Swap on Curiosity Rover
Oficjalna strona misji: Jet Propulsion Laboratory - Curiosity Rover
Mars jest daleko ...
Problem z naszego punktu widzenia z pozoru jest błahy - w końcu to się dzieje na Marsie. Ale biorąc pod uwagę, że łazik Curiosity jest zbudowany w oparciu o bardzo rygorystyczne założenia i z zasady ma być odporny na taki problem, to wbrew pozorom nas ten problem dotyczy w kontekście plam na słońcu i wyrzutu energii w kierunku Ziemi:
Eee tam, przesadzasz ... a może nie?:
W raporcie National Research Council of the National Academies of Sciences (Amerykańska Akademia Nauk) naukowcy ostrzegają iż podobna burza, jak ta z roku 1859, dzisiaj mogłaby spowodować globalną katastrofę.
Według NASA:
Burza wielkości tej z 1859 roku mogłaby zniszczyć cały system energetyczny krajów uprzemysłowionych. Spalone transformatory nie mogą być naprawione, trzeba je wymienić na nowe, a czas produkcji jednego wynosi ok. 12 miesięcy, pod warunkiem, że fabryka ma zapewnione dostawy surowca i energii, na co w takich warunkach trudno liczyć ...
Burza wielkości tej z 1859 roku mogłaby zniszczyć cały system energetyczny krajów uprzemysłowionych. Spalone transformatory nie mogą być naprawione, trzeba je wymienić na nowe, a czas produkcji jednego wynosi ok. 12 miesięcy, pod warunkiem, że fabryka ma zapewnione dostawy surowca i energii, na co w takich warunkach trudno liczyć ...
Źródło: Burza magnetyczna roku 1859
To nie pierwszy problem z komputerami Curiosity. Tuż po starcie w czasie lotu wykryto problem, którego przyczyn szukali przez dwa miesiące: Reset niekontrolowany
W trakcie lądowania stracili także czujnik temperatury.
Ale i tak uznać należy, że przy takim skomplikowaniu misji ilość awarii jest minimalna.
Szacunek Panowie z JPL!
Teoria spiskowa
A może to Marsjanie za tym stoją ...
Na górnym zdjęciu w powiększeniu widać przecież, że są tam marsjanie z programatorem!
OdpowiedzUsuńi jest to USBasp.
OdpowiedzUsuńZ tymi pamięciami to jakiś problem większy, nie liczę ile już gwizdków padło. Złe napylanie warstw czy brak kontroli jakości =.
OdpowiedzUsuńNASA ładuje miliardy w rakiety i sondy a nie stać ja na ołowiana blaszkę ?
OdpowiedzUsuńPrzy projektowaniu sondy każdy gram się liczy. Każdy zespół opracowujący jakiś fragment statku kosmicznego dostaje limity wagi, które są nieprzekraczalne. Ziarnko, do ziarnka ... jak widać po usunięciu awarii w kosmosie, sonda działa już ok, czyli jest przygotowana prawidłowo. NASA nie ustaliła jednoznacznie, co było przyczyną.
UsuńNo i masz - gdy pisałem poprzedni post Curiosity zaliczył drugi niekontrolowany reset. :-)
Usuń