Autor: tmf
Redakcja: Dondu
Artykuł jest częścią cyklu: Atmel Studio - Spis treści
Za około 240 zł (cena 2014r.) możemy kupić programator, który obsługuje wszystkie interfejsy stosowane w AVRach – programowanie szeregowe, równoległe, wysokonapięciowe, JTAG, PDI. Jednym słowem programator do wszystkiego.
Niemniej cena ok. 240 zł nie jest mała – programator jest jej wart, ale szczególnie, kiedy zaczynamy, wydanie tylu pieniędzy na sam programator nie napawa optymizmem. Na szczęście Atmel zrobił nam niespodziankę…
Atmel-ICE, czyli dla każdego coś miłego
Programator Atmel-ICE - małe cacko. |
A niespodzianką tą jest nowy programator o nazwie Atmel-ICE. Dodatkowo, aby uwzględnić różne potrzeby (i możliwości finansowe) Atmel sprzedaje go w trzech wersjach:
Oficjalna strona: Atmel-ICE
Atmel-ICE PCBA
Jest to najprostsza wersja, kosztująca $32.
Atmel-ICE Basic - prosty, tani, funkcjonalny. |
Układ ma pełną funkcjonalność, lecz sprzedawany jest jako „goła” płytka, bez przewodów i obudowy. W praktyce jest to odpowiednik AVR Dragon. W zestawie nie ma kabla łączącego programator z USB (ale chyba każdy ma co najmniej kilka tego typu kabli w domu) i przewodów łączących programator z mikrokontrolerem – lecz nawet początkujący elektronik potrafi sobie zacisnąć złącza IDC na taśmę. Jest to świetny wybór dla osób dla których cena jest istotna.
Atmel-ICE Basic
Za $49 możemy kupić programator w obudowie (plastikowej) z kompletem kabli – dodatkowo ta wersja ma kabel USB A/B oraz taśmy ze złączami 10-pinowymi 50 milsów i 6-pinowymi 100 milsów.
Atmel-ICE Basic - wersja dla pedantów - mamy obudowę. |
Za ich pomocą możemy się podłączyć do wszystkich standardowych gniazd programatora/debuggera. Ale uwaga – jeśli stosujemy stare gniazda ISP 10-pinowe, albo gniazda o rozstawie 100 milsów (2,54 mm) to będziemy musieli sobie zrobić proste przejściówki.
Atmel-ICE
Tym razem musimy wydać aż $85.
Właściwie wersja ta nie różni się od poprzedniej – płacimy za komplet kabli i różnych przejściówek, dzięki czemu będziemy mogli podłączyć się chyba do wszystkich standardowych gniazd.
Niestety na razie nie widziałem tych programatorów u Polskich dystrybutorów, trudno więc powiedzieć jaka będzie cena w złotówkach, ale pewnie będzie obiecująca.
Co dostajemy…
No dobrze, a co dostajemy za te pieniądze? Naprawdę mamy coś jeszcze lepszego niż AVR Dragon.Spójrzmy na rodziny procesorów, które ten programator obsługuje:
- ATTiny,
- ATMega,
- ATXMEGA,
- AVR32,
- ARM !
Czyli wszystko, co ma w swojej ofercie Atmel. Oczywiście programator jest w pełni wspierany przez środowisko Atmel Studio – w tym celu musimy pobrać wersję Atmel Studio 6.2 lub nowszą.
W sumie programator wspiera następujące interfejsy:
- JTAG,
- PDI,
- SPI (ISP),
- TPI,
- debugWire,
- aWire,
- SWD.
Czyli właściwie wszystko, czym programuje się atmelowskie mikrokontrolery – brakuje tylko interfejsu równoległego i wysokonapięciowego – ale powiem szczerze, że nigdy takich wynalazków nie używałem.
Co ważne, za pomocą Atmel-ICE możemy nie tylko programować, ale także debuggować układy, tak jak to pokazałem w poprzednich artykułach.
Czy warto go kupić?
Zdecydowanie tak. Szczególnie, jeśli rozważasz zakup jakiegoś taniego programatora – tu za cenę $32 dostajesz programator, który działa z procesorami zasilanymi napięciem 1,62-5,5V, dający możliwość sprzętowego debuggowania i „rosnący” razem z użytkownikiem. Jeśli w przyszłości przejdziesz z ATMega na XMEGA – będziesz mógł użyć tego samego programatora. Jeśli w jakimś projekcie zastosujesz ARMa (np. doskonałe Atmelowskie Cortex M0+, czyli np. SAM D21) będziesz mógł użyć tego samego programatora – a w dodatku w tym samym, znanym ci środowisku Atmel Studio.
Jak widzimy jest nieźle – w końcu firma pomyślała też o hobbystach. Na zachętę dodam, że to nie ostatnie słowo Atmela, ale nie wszystko na raz.
Da się używać tego sprzętu z jakimkolwiek oprogramowaniem na Linuksie? Chociaż bardziej sensownym pytaniem byłoby, czy jest kompatybilny software'owo z innymi programatorami?
OdpowiedzUsuńPonieważ AVRDude tworzą osobyblisko związane z Atmelem myślę, że wsparcie się pojawi. Atmel też daje różne narzędzia dostępne z linii poleceń - można je odpalić w linuksie, nie sprawdzałem, ale czy przypadkem nie ma też jakiś narzędzi w Linuksowym toolchainie?
UsuńW sumie zamiast googlać mogłem od razu udać się na stronę AVRDude. Z dokumentacji wynika, że najnowsza wersja (6.1) obsługuje programator ATMEL-ICE. Dobrze, się składa bo już od dłuższego czasu planowałem wymianę USBAsp na Dragona, ale szkoda było pieniędzy na weekendowe hobby. ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTrochę czasu minęło. Właśnie się zastanawiam nad wyborem programatora dla xmegi. Da się już debugować przy pomocy Atmel-ICE na Linuksie chodźby przy pomocy Eclipse? Czy ciągle jedyne rozwiązanie to AS pod wirtualną maszyną?
UsuńZ tego, co ja wiem, debugować możesz jedynie z Atmel Studio. I to jest właśnie jego przewaga nad Eclipse. Ja trzymam Windows na WM jedynie ze względu na AS i nie zamierzam rezygnować z tego rozwiązania. Dwa dni temu zajrzałem na chwilę do Eclipse, z którego kiedyś korzystałem przez kilka miesięcy, ale po 5 minutach odpuściłem i nie zamierzam już do niego wracać.
Usuńprogram Avarice koniecznie wersja development - wymagany jest specjalizowany protokół komunikacji a tego oficjalne dystrybucje jeszcze nie maja (z githube źródło i skompilować natywnie na gcc!) obsługuje bez problemu w środowisku terminalowym + avr-gdb. Testowane na Slackware 14.2 64 bit. Pamitać też o instalacji obsługi USB (biblioteki i plik rules w /etc/udev/rules.d czy podobnie - to jest opisane w źrodle i na blogu autora avarice oraz konfiguracjha do avr-gdb).
UsuńEclipse nie używam zupełnie to nie wiem. Ale avr-gdb ma wszystko co trzeba, nie pojmuje po co ta grafika.
Jtag jako interface programowania dobrze działa z avrdude (testowane na Atmega32 i wyżej). Oczywiście debug działa dobrze z JTAG, Atmega32U4 to w tym zakresie jakaś totalna porażka (popularne w hardware Arduino). W ogóle nie rozumiem co w Arduino tak krzywo na JTAG patrzą :)
Programator AtmelIce jest znacznie lepszy niż Dragon (pomijam kwestie programowania wysokonapięciowego), prrzynajmniej na Linuxie.
Wirtualnie raczej atmel studio w pełnej symulacji nie uruchomisz (kwestie sterowników).
Gdzie można dostać taki procesor SAM D21 ?
OdpowiedzUsuńSAM D20 można np. w Farnelu, SAM D21 to nowość (ma w stosunku do D20 12 kanałów DMA i USB), jeszcze go nie ma w ofercie dla mas, ale lada dzień się to może zmienić.
Usuńa ja niedawno kupiłem dragona :(
OdpowiedzUsuńbtw. macie może jakieś schematy jak zrobić optoizolację do dragona?
Wildze, że to właśnie będzie mój następny programator.
OdpowiedzUsuńT.
Super sprzęt. Orientuje się ktoś jak wygląda sprawa zamawiania z Atmel Store?
OdpowiedzUsuńZamawianie w Atmel store jest proste, musisz mieć kartę kredytową lub konto PayPal. I na tym miłe rzeczy się niestety kończą - za przesyłkę do Polski życzą sobie $58, ma to sens jeśli kupujesz w jednym zamówieniu sporo, dla płytki za $32 płacić $58 za przesyłkę to przegięcie. Trzeba będzie poczekać aż programator pojawi się w ofercie europejskich dystrybutorów, lub odnowić znajomości ze znajomymi w USA :)
UsuńW 13 tygodniu 2014r. mają być dostępne w jm.pl, ale nie podają jeszcze ceny. Zapewne w Farnellu także się pojawią.
Usuń@tmf, Skąd pan wziął te $58 ? Przed chwilą sprawdziłem - przesyłka $35
UsuńCzy da radę debugować XMEGA przez PDI (nie chodzi o samo wgrywanie programów)?
OdpowiedzUsuńNo oczywiście, przecież w tytule jest napisane, że to programator/debuger :)
UsuńAtmel ICE w Atmelstudio 6.2 tez wspiera zaawansowane mozliwosci debugowania:
OdpowiedzUsuń- np. micro trace (support na data trace z timestamp na SAMD, trace do CortexM3/M4)
- monitoring interruptow (np. interrupt trigger, jak czesto, zeby obliczyc overhead)
- integracja Tracealyzer do FreeRTOS
To daje ogromne mozliwosci i zaoszczedzi nam duzo czasu szukajac bledow w zrodlach :)
Jedno słowo... "Wreszcie!"
OdpowiedzUsuńMacie te swoje cudo https://www.seguro.pl/sklep/?zobacz=5686
OdpowiedzUsuńTo najbardziej wypasiona wersja - ta za $85, jak się policzy kurs dolara i doda do tego VAT to już Seguro aż tak bardzo ne przegiął. Ale dzięki temu możemy się domyślać ile będzie kosztowała wersją za $32 - proporcjonalnie wychodzi 145 zł. Całkiem nieźle biorąc pod uwagę, że AVR Dragon kosztuje 250 zł, a AVR ICE daje nawet więcej bo programuje ARMy. Biorąc pod uwagę, że mamy nie tylko programator do wszystkiego ale także debuger, to jaki sens jest wydawać np. 50zł za marne USBasp jak to sobie życzą niektórzy?
UsuńPrzy okazji... w jaki sposób rozliczyć zakup tak, by być "w porząsiu" ze skarbówką (podatek)? Ktoś wie?
UsuńOkoło 10 kwietnia ma być dostępna wersja PCBA w seguro.pl.
UsuńSam jestem ciekawy ceny.
Atmel-ICE-PCBA już jest dostępny: https://www.seguro.pl/sklep/?zobacz=5693
UsuńSzkoda, że pozbawiony jest programowania wysokonapięciowego. Często stosuję małe mikrokontrolery i pin RESET wykorzystuję jako dodatkowe we/wy. Gdyby był programator, który ma wszystko, to byłoby super. Jest Dragon (który używam), ale nie posiada TPI :(
OdpowiedzUsuńKtoś może wie, gdzie dostanę wtyk idc do podłączenia tego programatora ?
OdpowiedzUsuńTo są zwykłe wtyczki do zaciskania na taśmę. Z tozstawem 2,54 mm dostaniesz w każdym sklepie, z rozstawem 1,27mm jest nieco gorzej, ale w sklepach internetowych tego typu wtyczki i gniazda są dostępne.
UsuńMógłbyś podesłać przykładowe sklepy?
UsuńMnie za to interesuje czy ktoś ma pinout obu złączy programatora?
OdpowiedzUsuńTo jest złącze 1:1 więc pinout jest taki sam jak pinout odpowiedniej wtyczki.
UsuńCałą dokumentację łącznie z z pinoutem masz tutaj :http://www.atmel.no/webdoc/atmelice/atmel-ice.preface.html
UsuńCzy ktoś ma już ten programator? Pytanie do posiadaczy - jaką macie opinię na jego temat? Jak się sprawuje w działaniu?
UsuńZgłupiałem już. Proszę zerknijcie na ten opis wyjść. Tak to ma być? https://goo.gl/kVuMna
UsuńKupiłem płytkę z Atmel-ICE PCBA.
OdpowiedzUsuńMinusy: mechanika: słabe łącze micro USB (szybko odpadnie),
małe łącza do kabla programującego – trzeba kupić wtyczkę 1,27mm (np. taką M50-3300542) i kabel 0.635mm – takie rozmiary trudno dostać.
To są za małe złącza do częstego używania więc zrobiłem sobie przejściówkę na swojej obudowie.
Plusy: Szybkość! - W porównaniu z Dragonem jest na oko 5 do 10 razy szybszy. Czas ładowania 128KB Flash po PDI (7,5Mhz) to około 5 s z weryfikacją. Debugowanie (przechodzenie do kolejnych kroków) jest bardzo szybkie i debugownie to przyjemność. W sumie jestem zadowolony.
Gdzie dostałeś tą wtyczkę? Widzę, że są w http://www.wekton.pl/ i farnell, ale ceny są dosyć wysokie.
UsuńEwentualnie, czy jest ktoś chętny na grupowy zakup takich złączy?
W seguro mają być kabelki, ale wtyków męskich nadal nie znalazłem :P
OdpowiedzUsuńhttps://www.seguro.pl/sklep/?zobacz=5696
OdpowiedzUsuńCzy ten programator nie ma przypadkiem złącza podłączonego odwrotnie ?
OdpowiedzUsuńTak przynajmniej wynika z opisu na płytce....
Nie. Jeśli prześledzisz sposób zaciskania złącz na taśmie to okaże się, że wszystko jest ok.
UsuńPo podłączeniu programatora do płytki z atmega128 w Atmel Studio 6.2 wyskakuje mi błąd przy odczycie sygnatury urządzenia "unable to enter programming mode". W czym może tkwić błąd?
OdpowiedzUsuńZapewne w połączeniach, lub też wybrałeś niewłaściwy interfejs - ten procesor posiada interfejsy ISP i JTAG.
UsuńRozważam zakup tego programatora w pełnej wersji ATMEL-ICE ale mam dylemat, który z programatorów jest lepszy, ATMEL-ICE czy niewiele droższy JTAGICE3.
OdpowiedzUsuńMógłby ktoś z praktyki lub doświadczenia cos podpowiedzieć?
Obecny cel główny: programowanie i debuggowanie ATmega1284P i ATXmega256A3.
Atmel-ICE jest całkiem ok, dodatkowo obsługuje ARMy co może kiedyś się przydać. A po0nieważ jest tańszy od JTAGIII to wybór jest oczywisty...
UsuńWitam! Zaopatrzyłem się w Atmel-ICE. Jednak nie mam pojęcia co zrobić, jeśli pojawia się komunikat Read voltage 0.2V is outside selected device's operating range: 2.7 V to 5.5 V. Programator podpięty do USB; mikrokontroler nie jest zasilany w czasie programowania z innego źródła. Czy to sprawka USB? Panują w okolicy napięcia sieciowe ok. 240V...
OdpowiedzUsuńA w jaki sposó chcesz programować mikrokontroler, który nie jest zasilany? Podłącz mu zasilanie i będzie ok.
UsuńKiedy mikrokontroler jest zasilany napięciem filtrowanym z L7805 (4,97V), dostaję komunikat Read voltage 2.0V is outside selected device's operating range: 2.7 V to 5.5 V. Oczywiście masy są połączone. Co może być nie tak? Z góry dzięki.
UsuńA doprowadziłeś zasilanie do pinu VTG gniazda ISP? Programator musi je mieć, bo jest niezbędne do zasilania translatora napięć i badania napięcia w programowanym układzie.
UsuńDziękuję tmf! napięcie w normie: 2,9V. Po podłączeniu VTG wzrosło do 2,6V. Zmieniłem rezystor przy pinie reset z 4K7 na 3K3 i zmieściłem się z napięciem w zakresie. Niemniej nadal mam jakiś Unable to enter programming mode ; ) a dokładniej Failed to enter programming mode. ispEnterProgMode: Error status received: Got 0xc0, expected 0x00 (Command has failed to execute on the tool), i nie mogę odczytać sygnatury. Trudne początki...
UsuńJeśłi wynosi 2,9V przy zasilaniu MCU 5V to ciągle jest coś mocno nie tak. Najlepiej załóż temat na elektrodzie, pokaż schemat połączeń i tam szybciej dojdziemy do tego co jest nie tak.
UsuńNie znalazłem nigdzie informacji, czy Atmel-ICE będzie pracował z AVR Studio 4 (stary komp). Rozważałem też AVR Dragon, ale ten z kolei nie ma ATmega8A w spisie wspieranych, a takie właśnie już mam i od nich chciałbym zacząć.
OdpowiedzUsuńAtmel-ICE z AVR Studio działać nie będzie. Z kolei Dragon wspiera M8A, przy czym nie wiem czy jest sens od niej zaczynać - albo zacząłbym od M88/168/328 albo nawet lepiej od XMEGA 8/16/32E5, szczególnie jeśli masz Atmel-ICE lub AVR Dragon.
UsuńDragon wspiera ATmega8U2 (według zakładki Supported Devices w http://store.atmel.com), w zestawie RoboKit (który mam) jest ATMEGA 8A AU 1151 - będzie to chciało współpracować z Dragonem? Nie wiem jakie są różnice między U2 a AU. Zestaw RoboKit, to jedyny zestaw, który ma (normalną) możliwość programowania w C. Stąd ta walka.
UsuńZobacz na stronie Atmela opis M8A - W zakłądce tools jest napisane, że AVR Dragon ją wspiera. Więc problemu nie ma. A M8U2 to procek z USB.
OdpowiedzUsuńDzięki, sprawa wyjaśniona. Zastanawiam się jeszcze jedynie, czy może (zanim kupię Dragona) jest jakieś inne wyjście. Mam port LPT w starszym kompie (P4 2.8), próbowałem PonyProg z programatorem ze strony głównej (4x 330Ohm na LPT) i ani drgnie. Czy to dlatego, że w procku siedzi program wpakowany programem Rogic? Chyba nie. A może warto poszukać jakiś tani programator np ZLP2PRG, albo coś pracującego z COMem?
UsuńA może AVT5388 B zamiast Dragona?
UsuńTen programator z AVT jest ok - zauważ tylko, że Dragon i programator z AVT to dwie różne sprawy. Jeśli potrzebujesz tylko zaprogramować procka, to bierz śmiało programator z AVT, jeśli myślisz także o debugowaniu sprzętowym (dla ATMega8A jest niemożliwe), czyli o przyszłości to Dragon lub Atmel-ICE PCBA (ok. 160 zł) jest lepszym rozwiązaniem. Jeśli masz port LPT (fizyczny, a nie emulacja przez USB), to układ z paroma rezystorami, lub nieco bardziej skomplikowany z układem 74AHC244/245 też jest ok.
UsuńMam fizyczny LPT, ustawiony w biosie na ECP / EPP, zrobiłem programator ze schematu ze strony głównej uruchomiłem i skonfigurowałem PonyProg i lipa. Mam płytkę z RoboKit, na niej program wpakowany programem Rogic, próbuję odczytać zawartość procka i błąd 24, cokolwiek bym nie robił. Oczywiście wszystko sprawdzone do bólu. Zwątpiłem już w wyprowadzenia na tej płytce, może są uszkodzone? Może LPT uszkodzony? Wiem, że to naiwność z mojej strony, życie pokazuje, że zawsze w końcu znajduje się jakiś błąd. Dzięki za cierpliwość, odezwę się, jak pokonam swoje piekło początkujących.
UsuńCzy warto płacić drugie tyle co kosztuje programator za kawałek plastiku i kabelki? Przecież to jest śmieszne, że jeden kabelek i mała płytka PCB kosztują 36 dolców. Czy warto kupić wersję basic/full kit? Może ktoś ma jakieś doświadczenia?
OdpowiedzUsuńDla ciebie śmieszne dla innych nie. Jeśli dla kogoś liczy się tylko cena to kupuje wersję PCBA, robi sobie kabelki - ma tanio, ale za to gołe PCB - jak z Dragonem. Ktoś chce wydać troszę więcej pieniędzy, albo ceni sobie estetyczną obudowę to te parę złotych doda. Czyli mamy wybór, a to IMHO najważniejsze. Osobiście mam Dragona bez obudowy i Atmel-ICE z obudową - w przypadku Dragona ciągle muszę patrzeć, żeby z niczym się nie zetknął, ale muszę przyznać, że przez kilka lat nigdy nic mu się nie stało. Z kolei z Atmel-ICE w obudowie po prostu nie muszę dbać o to co jest w okolicy, bo nic mu nie grozi.
UsuńDzięki! Właśnie rozważam zakup i nie wiedziałem na ile to jest przydatne ;)
UsuńKorzysta Pan z wersji basic, czy full kit? Obudowa – fajna rzecz, ale czy ta niebieska przejścióweczka niesie ze sobą jakieś korzyści? Czy można ją sobie wytrawić za 2 zł i użyć zwykłych goldpinów 50 mil, żeby podłączyć kabel z BASIC kitu? I czy przy posiadaniu już takiej przejściówki domowej roboty przydatny by był do czegokolwiek taki kabelek, co się rozgałęzia na wszystkie piny oddzielnie?
Przepraszam za taką dociekliwość, ale miałem już przykre doświadczenie z klonem AVRISP MKII...
Jeszcze raz dzięki!
Mam wersję full. Ten rozgałęznik jest przydatny jeśli ma się układy ze starymi standardami i rozstawami gniazd programujących. Obecnie wszystko robię na PDI i kabelek z wersji basic mi wystarcza. Oczywiście przejściówki można sobie zrobić samemu - na stronie Atmela są opisy wyprowadzeń.
UsuńWitam, mam pytanie czy podczas programowania przez interfejs JTAG pin TRST ma byc podpięty (ATmega32) ? Pytam ponieważ Atmel Studio nie wykrywa mi procesora (ma on włączony JTAG). Jest to o tyle dziwne, że przy wykorzystaniu SPI procesor jest wykrywany bez najmniejszego problemu. Z góry dzięki za pomoc.
OdpowiedzUsuńNie musi być podpięty. Aczkolwiek warto go podpiąć, żeby AS miał możliwość resetowania procka niezależnie od programowania.
UsuńWielkie dzięki, ale w takim razie gdzie podpiąć tą linię TRST ? Lub jakie mogą być ewentualne przyczyny nie wykrywania procka w trybie JTAG a Atmel Studio 6 ?
OdpowiedzUsuńPo prostu nigdzie, ale jak pisałem, lepiej połączyć ją z RESET. A nie wykrywa JTAG bo np. jest wyłączony przy pomocy fusebitów? Załóż wątek na elce, łatwiej i szybciej się sprawę wyjaśni.
UsuńWidziałem w pewnym sklepie, że do Dragona są dostępne jakieś zabezpieczenia typu DragonSafe, które chronią go przed jakimiś bliżej nieznanymi mi niebezpieczeństwami (nie udało mi się dowiedzieć w sklepie jakimi). A ponieważ właśnie kupiłem Atmel ICE, który jak na mój budżet kosztował sporo, to dało mi to do myślenia czy nie jest on przypadkiem podatny na te same niebezpieczeństwa i jak się przed nimi zabezpieczyć. Stąd mam pytanie, przed czym chronił Dragona DragonSafe i czy ICE nie jest podatny na te same niebezpieczeństwa? Co robić, albo czego nie robić, żeby nie popsuć ICE?
OdpowiedzUsuńDragonSafe to po prostu pudełko pełniące funkcję obudowy, której Dragon nie ma. Podobnie jak Atmel-ICE PCBA. Prawdę mówiąc używam tego bez obudowy od paru lat i ciągle mam tego samego Dragona, a Atmel-ICE też mi się sprawuje ok.
UsuńTeż kupiłem tego bez obudowy. Zrobienie kabelków to nie problem, a obudowę zrobiłem sobie z kawałka plexi, który gdzieś tam znalazłem.
UsuńCzyli raczej nie ma się co martwić, że przez przypadek albo własną głupotę go zepsuję np. podłączając odwrotnie zasilanie albo robiąc przez przypadek zwarcie?
W ferworze programowania zwłaszcza to ostatnie mi się przytrafia gdy na szybko chcę przełączyć kabelki na płytce stykowej i nie odłączam zasilania. Ale na szczęście jeszcze nic oprócz komunikatu w komputerze (zasilam z USB) się nie stało.
Przy odwrotnym połączeniu zasilania wszyskto może się zdarzyć, podobnie przy zwarciu. Trzeba uważać. Zwarcia mi się zdarzyły i nic się nie stało, lecz nie znaczy to, że są dopuszczalne.
UsuńDodam fragment z manuala ICE:
Usuń"Communication between the Atmel-ICE and the target device is done through a bank of level converters that shift signals between the target's operating voltage and the internal voltage level on the Atmel-ICE. Also in the signal path are zener overvoltage protection diodes, series termination resistors, inductive filters and ESD protection diodes. All signal channels can be operated in the range 1.62V to 5.5V, although the Atmel-ICE hardware can not drive out a higher voltage than 5.0V."
A gdzie kupujecie złącza IDC (i taśmy do nich) pasujące do tego programatora? U mnie w elektronicznym nie mają takich a w internecie nie wiem na pewno które to te właściwe. Byłbym wdzięczny za linki.
UsuńSzukaj w Seguro kodu IDC-ATMEL_ICE.
UsuńAle to cały kabel jest. Potem trzeba jeszcze zrobić gniazdo na płytce. Dlatego szukam sklepu gdzie dostanę kabel i gniazda albo wtyki, gniazda i taśmę w odpowiednim rozmiarze ale bardzo ciężko z takim małym rastrem. Dlatego zastanawiałem się jak inni sobie z tym radzą.
UsuńMożesz z niego zrobić przejściówkę na 6-pinowe złącze 2,54mm lub kupić gniazdko np. w TME.
UsuńWitam, jestem w trakcie czytania Pańskiej książki "Język C dla mikrokontrolerów AVR...". W książce jako najlepsze rozwiązanie rekomenduje Pan AVR Dragon, jeżeli chodzi o rozwiązania hobbystyczne biorąc pod uwagę cenę. Ale chyba zgodzi się Pan, że na obecną chwilę bardziej się chyba opłaca ATMEL-ICE (bynajmniej w wersji gołej). Dzisiaj znalazłem go w cenie ~150zł w sklepie internetowym. W porównaniu do AVR Dragon nawet cenowo wypada lepiej, obsługuje nowsze układy i współpracuje z nowszym AS. Czy może coś pominąłem ? :D. Przymierzam się do zakupu takiego sprzętu ze względu na opcje debugowania i obsługi układów XMEGA. Co Pan sądzi ?
OdpowiedzUsuńP. S. nie zwróciłem uwagi, że cena podana na stronie nie zawierała VAt-u, także obecnie trzeba wydać za wersję bez obudowy ok 183zł
UsuńZapewne posiada pan I wydanie tej książki, która została wydana w 2011 roku i wtedy AVR Dragon był najlepszą opcją, bo AtmelICE nie było. W II wydaniu używam Xplained mini, które na pokładzie ma programator/debugger oraz rekomenduję właśnie Atmel-ICE, który na dzisiaj IMHO jest najlepszą opcją. Także jak najbardziej się z panem zgadzam co do opinii na temat tego programatora.
OdpowiedzUsuńWitam, jest to wydanie drugie z pewnością ale chyba ceny trochę się różniły w dniu wydania albo mi się nie udało znaleźć tańszej opcji AVR Dragon niż najtańsza wersja Atmel-ICE. Czytając częśc o Atmel-ICE odebrałem to tak, że za więcej opcji trzeba trochę dopłacić w porównaniu do Dragona. W każdym bądź razie książka bardzo ciekawa, co prawda napisałem już kilka aplikacji pod AVR ale widzę, że bardzo mało wiem :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do zakupu programatora i właśnie nie mogę się zdecydować, ponieważ najtańsze opcje jakie znalazłem na obecną chwilę to:
Atmel Ice PCBA - 218zł
AVR Dragon - 213zł
I stad moje pytanie co wybrać, ponieważ ceny są tak zbliżone, że nie wiem czy nowszy układ będzie dłużej wspierany(?), czy też bardziej będzie przydatne programowanie HV do ew. odblokowywania fusbitów.
Z góry dzięki za pomoc :D.
PS: sorki za odgrzebanie tematu ;)
Programowanie HV jest małoprzydatne (nigdy go nie użyłem). Użyl np. XMEGA to zniknie problem z fusebitami, albo ATMega z interfejstem JTAG, kóry ten problem zasadniczo też eliminuje. Chociaż jeśli zmieniasz fusebity z Atmel Studio to szansa na zablokowanie procka jest minimalna.
UsuńJa bym polecał Atmel ICE - nowszy, potrafi także programować atmelowskie ARMy. Subiektywnie wydaje mi się, że debugowanie szybciej działa na Atmel ICE.
Dzięki za opinię, w takim razie chyba się skłonię ku Atmel ICE, tylko nwm gdzie znajdę złącze, aby zapiąć je na taśmę, ponieważ mam dość ograniczony budżet
UsuńA XMEGĄ narazie się nie zajmę, ponieważ kupiłem już książkę "Język C dla mikrokontrolerów AVR" i chciałbym narazie opanować dobrze jeden typ uC, aby zmienić go dopiero jak nie będzie już wystarczający do moich projektów
Usuń