Autor: Dondu
Początkujący często, zaawansowani rzadko, a tylko mijający się z prawdą nigdy, wysadzają swoje układy w powietrze. I jest to normalne i nie ma czego się wstydzić. Każdy popełnia błędy lub ma braki w wiedzy, które kończą się tak:
Gorzej gdy usilnie twierdzą, że na przykład przekaźnik 5V można bezkarnie zasilać z 19V:
blurecon Sterowanie przekaźnikami Atmeg8
Co do przekaźników to stosuje 5V ... No i od samego początku dziwne rzeczy ... pomierzyłem napięcia ... zasilające ... przekaźnikowe za stabilizatorem 7812 - ok 19V! Nie miałem i nie mam pojęcia czemu takie, no ale powiedzmy, że przekaźniki to nie apteka, mają dużą tolerancję napięciową.
Na początku wszystko .. działało naprawdę idealnie ... Bawiłem się tak z pół godziy i... Nagle bez szczególnych znaków i efektów wizualnych skończyło się dobre - cały port D i C jest na stanie niskim i niczym tego nie mogę zmienić.
Co do przekaźników to stosuje 5V ... No i od samego początku dziwne rzeczy ... pomierzyłem napięcia ... zasilające ... przekaźnikowe za stabilizatorem 7812 - ok 19V! Nie miałem i nie mam pojęcia czemu takie, no ale powiedzmy, że przekaźniki to nie apteka, mają dużą tolerancję napięciową.
Na początku wszystko .. działało naprawdę idealnie ... Bawiłem się tak z pół godziy i... Nagle bez szczególnych znaków i efektów wizualnych skończyło się dobre - cały port D i C jest na stanie niskim i niczym tego nie mogę zmienić.
Co zrobić, aby tego unikać?
Przede wszystkim myśleć i nie spieszyć się
Więc może tak:
- pracuj na niskich napięciach do 12V
- duża część mikrokontrolerów może pracować na napięciu mniejszym niż 5V - wykorzystuj tę możliwość, a straty będą mniejsze
- stosuj bezpieczniki
- przed włączeniem zasilania zawsze sprawdzaj miernikiem, czy nie ma zwarcia na zasilaniu
- niektóre elementy mają określoną biegunowość - sprawdź dwa razy
- bazy tranzystorów podłączaj przez rezystory
- diody LED podłączaj przez rezystor 330 - 470 Ω
- jeśli nie jesteś pewien zapytaj na forum Elektroda.pl
- a hardcorowcom polecam odpowiedni strój
A dla ciekawych bebechy mikrokontrolera wyglądają tak:
Raz dostałem prosto w twarz z elektrolita, który zdecydował że od dziś będzie petardą...
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik :)
OdpowiedzUsuńjak petard zabronili sprzedawać to z kolegami strzelaliśmy kondensatorami:D
OdpowiedzUsuńStrach o takie podstawy pytać na elektrodzie, bo Cię zmieszają od razu z błotem, albo napiszą: BYŁO/POSZUKAJ/IDŹ SOBIE STĄD.
OdpowiedzUsuńI faktycznie, zazwyczaj jest temat/post z roku 01-08 z innymi kłopotami...
Aby uzyskać pomoc, trzeba się nieco wysilić i podać dużo danych:
UsuńFora dyskusyjne są bardzo pomocne
Innymi słowy odpowiedź jest taka jak zadane pytanie. Kiepskie pytanie, kiepska odpowiedź.
nie zgodzę się z informacją podaną przez przedmówcę, ja mimo zadawanych błachych pytań dla zaawansowanych użytkowników, nigdy nie spotkałem się z komentarzami typu "wyjdz stąd". Zawsze otrzymałem odpowiedź, co prawda w większości wypadków taka na jaką można było liczyć- podesłane materiały, ewentualnie wskazówki, a do prawdy należy dojść samemu, ale czy nie o to chodzi, aby samemu dochodzić jak powinno być? Nikt za nas roboty odwalać nie będzie :)
UsuńMoże to trochę głupie pytanie ale jak strzelać kondensatorami albo zapalać rezystory
OdpowiedzUsuńŹródłem zasilania przekraczający znacznie dopuszczalne dla danego elementu napięcia. Ale uważaj - okulary, to podstawa!!!
UsuńTylko nie ryzykuj napięcia sieciowego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i pamiętaj, że opary są trujące.